Najgorsze, co może spotkać wynajmującego, to nieuczciwy najemca - zawodowiec. Taki, który podpisując umowę najmu, już wie, że zamiast płacić czynsz będzie żyć wygodnie na koszt wynajmującego. Czy taka właśnie osoba wynajęła mieszkanie pani Anety? Oceńcie sami.

Piękne mieszkanie czeka na bezpieczny najem

Pani Aneta, mieszkająca na co dzień za granicą, ma pod Trójmiastem atrakcyjne mieszkanie z basenem. Nie chciała, by stało ono puste, dlatego zdecydowała się je wynająć. Nie bez znaczenia była dla niej też perspektywa dodatkowych pieniędzy z czynszu.

Właścicielka lokalu była także jednym z pierwszych klientów Rendin. Bardzo zależało jej na tym, by był to bezpieczny wynajem mieszkania, z dodatkową ochroną wykraczającą poza to, co oferuje najem okazjonalny oraz na wsparciu profesjonalistów rynku wynajmu i prawników.

Pojawia się potencjalny najemca, a wraz z nim pierwsze kłopoty

Ze względu na odległość od centrum Trójmiasta oraz wysoki, choć adekwatny do standardu czynsz najmu, który wynosił aż 5000 zł, mieszkanie pani Anety długo stało puste. W końcu jednak na horyzoncie pojawiła się potencjalna najemczyni, pani Karolina.

Tej wziętej prawniczce spodobało się mieszkanie, do którego chciała wprowadzić się wraz z nastoletnim synem. Obowiązkowa weryfikacja ewentualnego zadłużenia pani Karoliny dała wynik pozytywny. Panie zdecydowały, że regulować najem będzie umowa najmu okazjonalnego.

Nim jednak do tego doszło, pani Karolina często kontaktowała się z wynajmującą, panią Anetą, pytając o różne punkty umowy Rendin, w tym o rzeczy oczywiste, które powinny być świetnie znane każdej prawniczce, nawet jeśli nie zajmuje się ona zawodowo najmem nieruchomości.

Panie podpisały umowę Rendin oraz załączniki tak, jak wymaga umowa najmu okazjonalnego notariusz poświadczył zaś oświadczenie pani Karoliny o dobrowolnym poddaniu się egzekucji w wypadku eksmisji. Najemczyni wprowadziła się do trójmiejskiego mieszkania wraz z synem we wrześniu 2022 roku.

Pierwsze problemy - bezpieczna umowa najmu mieszkania szybko przestaje wystarczać

Pani Aneta liczyła na spokojny i bezpieczny najem. Początkowo wszystkie wymienione w umowie opłaty pojawiały się na koncie. Najemczyni płaciła jednak nieterminowo i w kratkę, pomijając niektóre faktury, czy czynsze za okresy najmu nieruchomości zajmowanej przez nią i jej syna.

Ponieważ właścicielka lokalu od pewnego momentu otrzymywała przelewy z rachunku syna pani Karoliny, skontaktowała się ona z nim, by zapytać o powstałe zaległości. Syn najemczyni oświadczył jednak, że jego matka nie mówiła mu, by nadal płacił czynsz i opłaty.

Regulowaniem płatności zajmował się syn lokatorki, który dopiero co osiągnął pełnoletniość. Prawdopodobnie dlatego, że najemczyni nie mogła już korzystać ze swoich kont, np. z powodu zajęcia komorniczego.

Jednocześnie pani Karolina poinformowała wynajmującą, że straciła dostęp do swojego rachunku bankowego z powodu problemów z komputerem i telefonem. Taka sytuacja powinna być dla właściciela w trakcie wynajmu czerwoną flagą.

Już pod koniec listopada 2022 pani Aneta musiała wezwać swoją najemczynię, panią Karolinę, do natychmiastowej spłaty zadłużenia z powodu niezapłaconego czynszu najmu oraz faktur za media i internet.

Mimo, że przestała płacić oraz unikała kontaktu (wiadomości na komunikatorach, maile oraz dzwonienie na komórkę, oraz numer stacjonarny) pani Karolina nadal mieszkała w lokalu. Stale nagrywała też w nim webinary, w których doradzała innym, jak postępować zgodnie z przepisami prawa(!).

Okazało się też, że pojawił się problem z sofą z wynajętego mieszkania. Pani Karolina miała kupić dla siebie nową, a starą przechowywać w odpowiednim do tego miejscu do czasu kiedy umowa najmu wygaśnie. Niestety, najemczyni po prostu wystawiła sofę na korytarz budynku.

Szybko spowodowało to konflikt z sąsiadami, którym nie podobała się taka ozdoba części wspólnej budynku i interwencję administracji, która zażądała od pani Anety usunięcia mebla i poinformowała, że jeśli do tego nie dojdzie, pracownicy usuną i zutylizują sofę.

Wszystkie opisane sytuacje pozwalają nam dużym prawdopodobieństwem założyć, że w mieszkaniu pani Anety zamieszkał profesjonalny nieuczciwy najemca.

Nieuczciwy najemca - zawodowiec. Wie, jak mieszkać na Twój koszt.

Taka osoba zwykle świetnie zna prawo i potrafi używać go dla własnej korzyści, a na szkodę właściciela nieruchomości, w której mieszka. W tym przypadku nieuczciwa najemczyni sama była prawniczką. W dodatku znaną specjalistką, szkolącą inne osoby w meandrach przepisów.

Jak działa taka osoba? Przede wszystkim ma świadomość bezkarności dzięki zapisom Ustawy o ochronie lokatorów. Wystarczy tylko, że przestanie płacić oraz będzie unikać kontaktów z wynajmującym, by mieszkać za darmo przez długie miesiące aż do skutecznej eksmisji.

Unikać kontaktów można nie odbierając telefonów, wiadomości ani listów, co pani Karolina robiła. Można też kłamać na temat tego, kiedy spłaci się zadłużenie i wymyślać kolejne wymówki, z powodu których np. pełnomocnik wynajmującego nie może wejść do lokalu.

Najemczyni sięgała po wszystkie metody, na przykład informując panią Anetę, że nie może wpuścić nikogo do mieszkania, ponieważ jej syn zachorował na Covid-19. Pisała też, że wcześniej ten sam syn spędził 2 miesiące na szpitalnym oddziale intensywnej terapii.

Pojawiły się też informacje o utracie przez najemczynię dostępu do swojego komputera (w tym samym czasie wciąż nagrywała ona swoje eksperckie webinary) oraz telefonu, przez co nie mogła ona spłacić swojego zadłużenia względem pani Anety. U nieuczciwych lokatorów nieszczęścia zazwyczaj chodzą nie parami, ale tuzinami.

Bezpieczny wynajem mieszkania? Nie w tym przypadku - nieuczciwa lokatorka ma inne plany.

W tym samym czasie zadłużenie z powodu niezapłaconego czynszu najmu i czynszu administracyjnego stale rosło, podobnie jak stos faktur za media i usługi w wynajętym mieszkaniu, za które pani Karolina powinna przesyłać wynajmującej pieniądze.

W tym przypadku wszystkie media oraz internet zarejestrowane były na właścicielkę mieszkania. Spowodowało to, że pani Aneta musiała zgodnie z prawem płacić te rachunki, gdyby bowiem przestała, a dostawcy odcięli dostęp do prądu i wody, wynajmująca mogłaby na wniosek swojej lokatorki odpowiedzieć za to karnie.

Najemczyni próbowała także sprowokować kolejne problemy i straty dla wynajmującej, kilkukrotnie nie otwierając drzwi pracownikom administracji, którzy mieli wymienić liczniki wody w całym budynku na nowe. Administracja straciła bowiem cierpliwość i zagroziła pani Anecie, że jeśli nie umożliwi ona dokonania tej niezbędnej wymiany, obciąży ją za to karą finansową.

Pani Karolina nie wzięła jednak pod uwagę, że po stronie wynajmującej stoi Rendin, profesjonalna firma z wieloletnim, międzynarodowym doświadczeniem w rozwiązywaniu tego typu problemów. Nasi specjaliści świetnie wiedzieli, jak działać, by szybko odzyskać lokal dla pani Anety. Wynajmująca chciała zakończyć sprawę polubownie i po prostu odzyskać należne jej pieniądze.

W pewnym momencie zrozumiała jednak, że z nieuczciwym najemcą - zawodowcem nie da się porozumieć. Będąc w kontakcie z pracownikami Rendin, zdecydowała za ich radą 2.02.2023 wezwać ostatecznie do zapłaty, a po 30 dniach wypowiedzieć umowę najmu z winy najemcy.

Dzięki pomocy Rendin eksmisja lokatora nie była konieczna, a pani Aneta odzyskała mieszkanie

Uzbrojony w porady doświadczonych prawników Rendin pełnomocnik pani Anety wraz ze świadkami weszli do mieszkania, używając zapasowych kluczy, w dniu podanym w wypowiedzeniu umowy, aby dokonać oględzin lokalu i przygotować protokół zdawczo - odbiorczy.

Wynajmująca mieszkanie pani Karolina oraz jej syn wyprowadzili się przed tym terminem. Pełnomocnik właścicielki zastał brudne mieszkanie, wyglądające tak, jakby lokatorzy nie sprzątali w nim od początku najmu lub przed opuszczeniem celowo je zabrudzili. Do tego doszły liczne uszkodzenia mebli oraz wyposażenia lokalu.

Pani Aneta była zrozpaczona stanem swojego mieszkania. Pracownicy Rendin zapewnili ją jednak, że najtrudniejsze już za nią, ponieważ eksmisja lokatora nie była konieczna, szybko odzyskała swoje mieszkanie, a doprowadzając je do porządku może liczyć na pomoc Rendin i zwrot poniesionych kosztów.

Dokumentacja zabrudzeń, uszkodzeń i zniszczeń oraz ich usuwania liczyła niemal sto zdjęć i faktur, po przeanalizowaniu których Rendin podjął decyzję o wypłaceniu pani Anecie rekompensaty.

Bezpieczna umowa najmu mieszkania wraz z ochroną Rendin pozwoliły właścicielce mieszkania szybko, bo w zaledwie 2 miesiące od ostatecznego wezwania do zapłaty pozbyć się pasożytujących na niej lokatorów. Nawet w najgorszym przypadku, jako że panie wybrały najem okazjonalny eksmisja byłaby o wiele szybsza i bardziej bezproblemowa, niż w zwykłym najmie.

Po cesji zadłużenia pani Karoliny oraz podsumowaniu strat i poniesionych wydatków Rendin przelał na konto pani Anety 20 083,57 zł. Firma windykuje teraz tę kwotę od byłej najemczyni, a jeśli ta nadal będzie miała problemy ze spłatą długów, na przykład przez utracone kolejny raz dostępy do komputera i telefonu, skieruje sprawę do sądu.

Podsumowanie - bezpieczny najem tylko z dodatkową ochroną Rendin

Pani Aneta straciła mnóstwo nerwów, ale ostatecznie wygrała. Zaważyły na tym dwie podjęte przez nią przed podpisaniem umowy decyzje:

1. Najem regulowała umowa najmu okazjonalnego, która chroni właściciela nieruchomości znacznie lepiej, niż zwykła umowa najmu;

2. Wynajmująca podpisała umowę przez Rendin, dzięki czemu zyskała gwarancję rekompensaty strat finansowych do wysokości aż 10-krotności czynszu oraz profesjonalną pomoc, która prowadziła ją na drodze do szybkiego odzyskania swojego mieszkania.

Właścicielka bardzo stresowała się sytuacją, ale podkreśla, że Rendin, który chroni bezpieczny wynajem mieszkań był dla niej ogromną pomocą. Trójmiejskie mieszkanie jest teraz w remoncie, właścicielka zapowiedziała zaś, że jej kolejny wynajem także zabezpieczać będą gwarancje Rendin.

Tabela wyraźnie pokazuje, że zwykła kaucja daje wynajmującemu znikomą ochronę. Tymczasem gwarancja rekompensaty strat Rendin to pewność, że w razie długów i zniszczeń w mieszkaniu jego właściciel otrzyma swoje pieniądze z powrotem.