Wynajem mieszkania patocelebrycie to nie może być dobry pomysł
Tomasz G. to patostreamer i ex-zawodnik freak fightów, szerzej znany z chwalenia się w internecie rzekomym bogactwem i zażywaniem narkotyków. Został on niedawno wyrzucony z mieszkania w warszawskim prestiżowym Platinum Tower, za które nie płacił czynszu.
Większości tej historii można by było uniknąć, gdyby wynajmujący skorzystał z Rendin, ponieważ zapewnia dodatkową ochronę, pomaga w eksmisji i wypłaca czynsz wynajmującemu w przypadkach, gdy najemca tego nie robi.
Jego historię przedstawił Polsat w programie “Państwo w państwie”. Okazało się, że 40-letni G. od 10 miesięcy nie płacił czynszu oraz mediów, a w lokalu, w którym z powodu długów odcięto prąd, mieszkał z niemowlakiem i jego nastoletnią matką.
Źródło: Tiktok użytkownika @misza.shoty
Właściciel wypowiedział mu umowę i chciał, by patocelebryta wyprowadził się z mieszkania, ale G. zażądał za to pieniędzy na wynajęcie innego lokalu na pół roku. Oznajmił też, że jeśli nie dostanie tego “okupu” sprawa w sądzie będzie bardzo długa, a on przez cały czas będzie mieszkał w apartamencie na koszt wynajmującego.
G. w końcu jednak się wyprowadził. Trzeba było do tego jednak aż programu w telewizyjnym “primetime” i interwencji firmy ochroniarskiej oraz ślusarza. Ta sprawa jak na dłoni pokazuje patologię polskich przepisów regulujących najem mieszkań (i nie tylko).
Prawo w Polsce stoi po stronie lokatorów. Tych nielegalnych też.
G. nie płacił czynszu ani opłat za media, a jednocześnie w internecie chwalił się luksusowym stylem życia, lotami wyczarterowanym odrzutowcem, wakacjami, a także używaniem środków odurzających. Jak było to możliwe?
Źródło: YouTube
Twój najem może być jeszcze bezpieczniejszy
Możesz wzbogacić go o
Indywidualne wsparcie prawne przed, w trakcie i po wynajmie
Rekompensatę za straty, których nie pokrywa ubezpieczenie mieszkania
Gwarancję zapłaty czynszu oraz innych opłat
Z punktu widzenia Ustawy o ochronie praw lokatorów nie ma żadnej różnicy między osobą, która wywiązuje się z podpisanej umowy najmu, a taką, która celowo wykorzystuje przepisy, żeby nielegalnie koczować w mieszkaniu, żyć na koszt wynajmującego i powodować u niego rosnące straty finansowe.
Uczciwi i nieuczciwi mają zapewnioną dokładnie taką samą ochronę.
Z tego właśnie skorzystał patocelebryta, który zapowiedział, że albo dostanie pieniądze na nowe mieszkanie, albo będzie zajmował lokal do czasu eksmisji. Wiedział, że sprawa sądowa będzie trwać latami, podobnie jak eksmisja przez komornika, który w przypadku rodziny z dzieckiem musi czekać na odpowiedni lokal socjalny od gminy dla eksmitowanych.
Na szczęście dla właściciela mieszkania, sprawą zainteresowali się dziennikarze. Kiedy historia G. stała się publiczna, podjął on wreszcie mądrą decyzję o wyprowadzce z nielegalnie zajmowanego lokalu.
Przy okazji tej sprawy do poszkodowanego wynajmującego zgłosiła się też kancelaria prawna, która reprezentowała innego pokrzywdzonego przez patocelebrytę. Okazało się, że prawdopodobnie z wynajmowania mieszkań i nie płacenia za nie uczynił on sobie sposób na życie. Rozgłos medialny wokół G. może teraz ukrócić ten proceder.
Na filmie poniżej widać, jak skończyła się dla G. ta sprawa.
Patocelebryta zarejestrował też w wynajętym mieszkaniu firmę
Przy okazji sprawdzania antybohatera dzisiejszego tekstu natrafiliśmy też na spółkę założoną przez niego, z adresem prowadzenia działalności w tym samym budynku.
W wynajmie lokali mieszkalnych standardem jest, że lokator nie może w takiej nieruchomości prowadzić działalności gospodarczej ani rejestrować firm. Zapewne taki zapis w swojej umowie mieli także G. oraz właściciel lokalu.
Oznaczałoby to, że:
patocelebryta celowo złamał warunki umowy, rejestrując spółkę w wynajętym mieszkaniu,
Krajowy Rejestr Sądowy nie popisał się umiejętnością sprawdzenia, czy umowa najmu pozwalała na rejestrowanie pod tym adresem podmiotów gospodarczych.
Bezpieczny wynajem mieszkania porady dla wynajmującego
Umowa najmu okazjonalnego i dodatkowa ochrona - najlepsze, co możesz wybrać dla bezpieczeństwa swoich pieniędzy
Poinformuj kandydata na lokatora, że zamiast najmu zwykłego wasze wzajemne obowiązki będzie regulować umowa najmu okazjonalnego.
Jej największa zaleta to szybka eksmisja lokatora, która pomija sprawę sądową, bo najemca musi dostarczyć wynajmującemu oświadczenie, że zgadza się na eksmisję, gdy umowa wygaśnie lub zostanie wypowiedziana.
Możesz też skorzystać z dodatkowej ochrony finansowej. Zamiast przestarzałej i nieskutecznej kaucji, która praktycznie nie zabezpiecza wynajmującego, wybierz gwarancję rekompensaty długów spowodowanych przez lokatora (z powodu braku płatności, zniszczeń w mieszkaniu, itp.), na kwotę aż 10-krotnie wyższą, niż typowa kaucja.
Taka ochrona jest dostępna dla właścicieli nieruchomości, którzy podpiszą umowę najmu na platformie Rendin i jest dla nich całkowicie bezpłatna. Ich lokator nie będzie musiał wpłacać kaucji, zamiast tego zapłaci jedynie miesięczną opłatę w wysokości 2,5% czynszu najmu.
Nie pozwól na rejestrację podmiotów gospodarczych w swoim lokalu
Rejestracja firmy w wynajętym mieszkaniu to kolejny argument za tym, że wynajmujący powinni zawsze upewnić się, że umowa będzie dobrze chronić ich interesy. Najlepiej skorzystać ze sprawdzonych wzorów, napisanych przez profesjonalnych prawników, które dostępne są za darmo na stronie Rendin.
Dla bezpieczeństwa możesz też ustawić sobie przypomnienie, by raz na miesiąc lub dwa sprawdzić, czy w wynajętym przez lokatora mieszkaniu nie zarejestrował on żadnej firmy, czy organizacji.
Weryfikacja najemcy - bez tego prosisz się o problemy
Ogromne znaczenie ma sprawdzenie kandydatów na lokatorów. Gdyby właściciel mieszkania z tej historii zweryfikował, kim jest G, zapewne dwa razy zastanowiłby się przed podpisaniem z nim umowy. Często jednak wynajmujący nie mają na to czasu, nie wiedzą jak, a zwykle i jedno i drugie. Jest jednak na to sprawdzony sposób.
Konto na Rendin daje możliwość automatycznego sprawdzenia wiarygodności finansowej wszystkich kandydatów. Nie zajmuje wiele czasu i szybko pokazuje, że za kimś ciągną się długi, lub że jest “czysty” i można z nim podpisać umowę najmu.
Jest szansa na bardziej bezpieczny wynajem mieszkania
Niedawno sąd w Warszawie skazał na dwa lata prac społecznych lokatora, który nie płacił czynszu za wynajęte mieszkanie i dopuścił się dewastacji jego wyposażenia. Po długich 5 latach sprawy uniknął on kary więzienia tylko dlatego, że niedawno urodziło się mu dziecko.
Takie zakończenie historii toksycznego lokatora było możliwe, ponieważ oskarżono go o oszustwo, a przed sądem udowodniono, że od początku nie miał zamiaru wywiązywać się z umowy najmu, którą podpisał. Nie pomogło mu też to, że chwalił się w internecie drogimi zakupami mimo rosnącego długu za czynsz i opłaty.
Wynajmujący zyskali więc środek, który nieco poprawia ich sytuację w walce z nielegalnymi lokatorami. Mogą teraz, powołując się na wyrok warszawskiego sądu, informować niepłacących najemców, że zgłoszą sprawę na prokuraturę. Taka przestroga zapewne da wielu dzikim lokatorom do myślenia i skłoni ich do porozumienia się ze swoimi wynajmującymi.
Więcej informacji w artykule o tej sprawie.
Podsumowanie
Gdyby wynajmujący tego luksusowego apartamentu w Platinum Tower skorzystał z ochrony, jaką daje Rendin, zapewne nie wpakowałby się w tarapaty. Weryfikacja kandydatów pozwoliłaby mu odsiać zadłużonych, w tym zapewne i Tomasza G.
Nawet w najgorszym wypadku, czyli trafiając na lokatora takiego, jak ten patocelebryta, miałby do dyspozycji ochronę Rendin. Stratę z powodu braku płatności czynszu przez 10 miesięcy zrekompensowałaby wówczas wynajmującemu w całości gwarancja finansowa i nie straciłby zapewne nawet złotówki.
