09.03.2023
Eksmisja niepłacącego lokatora to koszmar wielu wynajmujących. Dzięki ustawie o ochronie praw lokatorów nieuczciwi najemcy mają uprzywilejowaną pozycję i nie wahają się jej używać. Dla właściciela taka sytuacja to gigantyczny stres i stale rosnące koszty.
Masz szczęście i nie znasz tego z własnego doświadczenia? To świetnie, ale w każdej chwili taka sytuacja może zdarzyć się także Tobie. Nieuczciwi lokatorzy potrafią latami zajmować mieszkania, nie płacąc czynszu, unikając wezwań i listów od właścicieli. W efekcie żyją na ich koszt.
Sytuacji, w której lokator nie chce się wyprowadzić, nie zapobiegniesz w stu procentach. Możesz po prostu źle trafić, nawet gdy na etapie podpisywania nie zanosi się na kłopoty. Da się jednak zminimalizować ryzyko, sprawdzając najemcę oraz wybierając taki rodzaj umowy i zapisów w niej, aby jak najlepiej chroniły właściciela.
Zwykła umowa najmu na czas nieoznaczony, w której opłaty za media reguluje wynajmujący, to najgorsze rozwiązanie, jakie można wybrać. Jest to proszenie się o kłopoty przez właściciela nieruchomości, a nieuczciwi lokatorzy tylko czekają na takie okazje.
Bez określonej daty rozwiązania, najemca może sprytnie unikać wypowiedzenia (umowa na czas oznaczony, ma tę zaletę, że w końcu wygasa), żyjąc na koszt właściciela, który nie ma prawa choćby odciąć mediów w zajmowanym przez nieuczciwego lokatora mieszkania.
Jest jednak zgodne z prawem rozwiązanie pozwalające na szybszą eksmisję lokatora, jeśli zacznie on łamać umowę najmu. Daje ono właścicielom nieruchomości spokój, bezpieczeństwo oraz pewność, że w razie kłopotów z najemcą będą mogli zadziałać bardzo szybko.
Umowa najmu okazjonalnego to bezpieczniejsza alternatywa dla zwykłej umowy. Ustawowo musi ona być zawarta na czas oznaczony, a najemca musi wskazać adres, pod jaki się wyprowadzi kiedy:
umowa dobiegnie końca, lub
zostanie rozwiązana z powodu łamania jej postanowień.
Poddaje się przy tym dobrowolnie rygorowi egzekucji na podstawie artykułu 777 Kodeksu cywilnego, potwierdzając to notarialnie. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule, w którym piszemy o tym, jak uczyniliśmy najem okazjonalny lepszym.
Najem okazjonalny zawierany jest na czas oznaczony, nie dłuższy niż 10 lat. Nie musimy zatem w takiej umowie wpisywać terminu wypowiedzenia, bo jest to sprzeczne z ideą tej konstrukcji prawnej. Umowa ma trwać tak długo, jak umówiły się strony.
Rozwiązanie umowy najmu okazjonalnego jest możliwe:
za porozumieniem stron, oraz
kiedy lokator wykorzystuje mieszkanie w sposób sprzeczny z umową mimo pisemnych upomnień, lub zalega z czynszem.
Przesłanek do wypowiedzenia umowy najmu okazjonalnego jest więcej. Świetnie opisuje to artykuł “Wypowiedzenie umowy najmu okazjonalnego” w serwisie Rynek Pierwotny.
W dalszej części tekstu zajmiemy się tym, co robić, gdy umowa najmu okazjonalnego wygasła lub została skutecznie wypowiedziana, a lokator nadal nie opuścił mieszkania.
Jeśli lokator odmawia opuszczenia lokalu mimo ustania umowy, właściciel, który podpisał najem okazjonalny, jest o wiele lepszej sytuacji niż gdyby łączyła go z najemcą zwykła umowa najmu. Nie musi bowiem przechodzić długiego procesu sądowego. Oto kroki, jakie wynajmujący powinien podjąć, aby skutecznie eksmitować lokatora w najmie okazjonalnym:
W pierwszej kolejności właściciel musi wysłać do lokatora żądanie opuszczenia i opróżnienia lokalu, spełniające te warunki:
w formie pisemnej,
z urzędowo poświadczonym podpisem właściciela (np. przez notariusza),
zawierającym w treści dane najemcy oraz wynajmującego, oznaczenie umowy najmu okazjonalnego lokalu oraz przyczynę zakończenia umowy,
wskazującym najemcy termin na opróżnienie lokalu (nie krótszy niż 7 dni).
Jeżeli najemca, mimo żądań wynajmującego nie opuści nieruchomości, właściciel musi uzyskać tytuł egzekucyjny. W tym celu należy złożyć do odpowiedniego sądu wniosek o nadanie klauzuli wykonalności do aktu notarialnego, w którym najemca poddał się dobrowolnej egzekucji (akt ten jest załącznikiem do umowy najmu okazjonalnego i należy go zachować wraz z umową).
Wniosek o nadanie klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu, składany do sądu musi zawierać:
Uprzednio wysłane żądanie opuszczenia lokalu, wraz z dowodem doręczenia lub wysłania (najemca w oświadczeniu o poddaniu się egzekucji powinien zapisać też, że dwukrotnie wysłane do niego pocztą żądania, uznaje się za doręczone - upewnij się, że notariusz, u którego najemca podpisuje oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, zamieścił taki zapis w akcie).
Dokument potwierdzający prawo wynajmującego do lokalu
Potwierdzenie zgłoszenia umowy najmu lokalu do urzędu skarbowego.
Pamiętaj, że zgłoszenie to musi być wysłane do odpowiedniego Urzędu Skarbowego w terminie do 14 dni od rozpoczęcia obowiązywania umowy, inaczej nie uzyska ona mocy najmu okazjonalnego.
Z założenia sąd ma na rozpatrzenie wniosku trzy dni. W praktyce z powodu obłożenia pracą, na taką klauzulę czekamy około jednego miesiąca.
To jednak znacznie krócej niż czas, którego potrzebowalibyśmy na proces sądowy w przypadku zwykłego najmu. Ważne są też znacznie niższe koszta uzyskania klauzuli, której waga jest równa wyrokowi sądowemu nakazującym eksmisję.
Po uzyskaniu klauzuli wykonalności wynajmujący składa wniosek do komornika o wszczęcie procedury eksmisyjnej, załączając uzyskany z sądu tytuł egzekucyjny. W toku egzekucji:
komornik wzywa lokatora do dobrowolnego opuszczenia lokalu,
zwykle daje na to lokatorowi tydzień lub dwa,
jeśli lokator tego nie uczyni, komornik informuje go o terminie eksmisji (pierwszy możliwy termin, w którym komornik może udać się do lokalu z policją i ślusarzem, który otworzy drzwi),
następnie komornik dokonuje opróżnienia lokalu z osób i rzeczy.
Eksmisja najemcy bezumownie zajmującego lokal jest więc o wiele łatwiejsza w przypadku najmu okazjonalnego, niż przy zwykłej umowie najmu. Wokół eksmisji lokatora narosło jednak wiele mitów. Jeden z nich dotyczy niemożliwości eksmitowania z mieszkania rodziny, np. matki z dziećmi. Jaka jest prawda?
Ustawa o ochronie praw lokatorów, konkretnie jej art. 14 ust. 4 mówi, że sąd nie może orzec o braku uprawnienia do zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego w przypadku m.in. kobiet w ciąży, małoletnich, osób niepełnosprawnych, emerytów, rencistów czy też posiadających status bezrobotnego.
Ustęp 7 tego samego artykułu mówi jednak, że nie dotyczy to osób eksmitowanych z lokali prywatnych. Mogłoby to stanowić problem, gdyby wynajmujący założył sprawę sądową o eksmisję takiej osoby.
Na szczęście w przypadku umowy najmu okazjonalnego kłopot ten nie zaistnieje. Najemca wskazał bowiem adres, pod który się wyprowadzi. Zrobił to już na etapie zawierania umowy najmu. Ten jeden zapis w umowie daje właścicielowi lokalu o wiele większe bezpieczeństwo.
Rendin: Uczyniliśmy najem okazjonalny lepszym – przeczytaj, jeśli chcesz się poznać zalety umowy najmu okazjonalnego połączonej z gwarancją wypłat czynszu Rendin.
Wszystko o Rendin – poznaj bliżej zalety usługi Rendin dla wynajmujących i najemców.