Zabójcze ogłoszenie najmu - przyciągnij lokatorów z naszymi wskazówkami

Chcesz wynająć swoje mieszkanie? Oczywiście są na to różne metody, ale najpopularniejszą obecnie jest umieszczenie go w Internecie. Niezależnie od tego, jakiego portalu z ogłoszeniami czy innego medium chcemy używać, są pewne zasady, których powinniśmy się trzymać, żeby nasze ogłoszenie nie tylko dobrze wyglądało, ale i przyciągało najemców.

W internecie “kupujemy oczami” - dlatego dobre zdjęcia przyciągają uwagę. Wizualna prezentacja mieszkania to kluczowy element ogłoszenia. Jakie powinny być zdjęcia?

Przynajmniej połowa użytkowników ogląda zdjęcia z telefonów komórkowych. Pozwalają one nie tylko na robienie bardzo dobrej jakości zdjęć, ale też na ich przeglądanie. Dzięki możliwości szybkiego powiększenia zdjęcia użytkownik może skoncentrować się na dowolnym elemencie obrazu - dlatego ważne jest to, żeby zdjęcia były duże - najlepiej przynajmniej w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli, czyli HD. 

Zdjęcia powinny być przede wszystkim jasne - ponury, ciemny pokój raczej nie wygląda dobrze i nie przyciągnie zbyt wielu odwiedzających. Odsłoń wszystkie żaluzje i zasłony, zapal światła, jeśli to możliwe, ustaw bardziej białe niż żółte oświetlenie - będzie wyglądać bardziej naturalnie.

Ważne jest też, żeby mieszkanie na zdjęciach było czyste - posprzątaj i usuń środki czystości, ale też przedmioty, które nie będą obecne w mieszkaniu, kiedy wynajmie je już lokator, żeby nie wprowadzać go w błąd. Możesz pomyśleć o elementach home stagingu.

Ważne jest, żeby zdjęć było dużo. - Według analiz danych portalu Booking.com powinno być ich minimum 10, a przy wynajmie długoterminowym sugerowałbym podobną liczbę - mówi Paweł Chełchowski, zajmujący się marketingiem w Rendin. Sugeruje też minimum 4 zdjęcia każdego pokoju i kilka zdjęć łazienki. Poza tym warto pokazać budynek z zewnątrz, czy widok z balkonu, o ile jest czymś, na co najemca może zwrócić uwagę.

Jak ustawić zdjęcia w swoim ogłoszeniu? Dobrze jest ich nie mieszać, a pokazać dokładnie jeden pokój - publikując kilka jego zdjęć z różnych miejsc lub przechodząc “od ogółu do szczegółu” - na przykład pokazując na koniec konkretne elementy wyposażenia. Zdjęcia powinny “prowadzić” lokatora po mieszkaniu, pokazując pokoje po kolei, a na końcu choćby wspomniany widok z balkonu czy budynek z zewnątrz. 

Ma pokazać to, co w lokalu jest najlepsze i przykuć uwagę - jeśli Twoje mieszkanie wygrywa z innymi przestrzenią - postaraj się pokazać zdjęcie, które odda te wrażenie, jeśli wyposażeniem i wystrojem, może warto skoncentrować się na nim? Na pewno pierwsze zdjęcie pokazujące łazienkę może być dość dziwne!

To pytanie, na które odpowiedź musisz odpowiedzieć samemu. Jeśli jesteś kompletnym beztalenciem fotograficznym i nie jesteś w stanie zupełnie zrobić ostrego zdjęcia, warto przemyśleć zatrudnienie kogoś. Natomiast większość zdjęć mieszkania naprawdę jest w stanie zrobić każdy posiadający telefon komórkowy i minimalne umiejętności.

W wypadku opisu Twojego mieszkania, tak jak w wypadku zdjęć najważniejsze jest rozpoczęcie od najlepszej strony Twojego mieszkania. Jeśli to przestrzeń, rozpocznij opis od tego, jeśli odległość do centrum - skoncentruj się na odległości w pierwszym zdaniu, albo najpóźniej pod koniec pierwszego akapitu!

Na portalach internetowych i w ogóle w internecie czytamy nieco inaczej niż w przypadku książek czy gazet - użytkownicy raczej skanują tekst wzrokiem i skupiają się na nagłówkach (dlatego w punkcie powyżej proponujemy rozpoczęcie od najlepszych cech mieszkania). 

Ważne jest podawanie dokładnych, krótkich informacji - jeśli jesteś w stanie zawrzeć cechy swojego mieszkania w punktach, lub pogrubić najważniejsze informacje, żeby bardziej przyciągały wzrok, zrób to!

Tekst w internecie powinien składać się z krótkich akapitów (3-4 linijki tekstu), koncentrujących się na jednym temacie, np. 

1. Najważniejsze cechy

2. pokoje

3. wyposażenie kuchni

4. Informacje dodatkowe.

Uważaj też na “słowną watę” - są słowa, które mało znaczą, a mogą mieć nieświadomie negatywne konotacje. Np. słowo “przytulny” przywodzi w wypadku niektórych pozytywne uczucia, ale może także wywołać skojarzenia z mieszkaniem małym i zagraconym.

Oczywiście jako właściciel najlepiej wiesz, za co można doceniać swoje mieszkanie, ale myśl też o swojej grupie docelowej - jeśli chcesz wynajmować studentom, skoncentruj się na komunikacji miejskiej, dystansie do uczelni czy centrum miasta. Dla rodzin z dziećmi warto skupić się na okolicznych parkach, centrach handlowych czy bezpieczeństwie. Warto też zawsze wspomnieć o dodatkowych udogodnieniach w budynku - winda, parking podziemny czy dostęp do piwnicy/strychu to ważne wiadomości.

Pozna mieszkaniem warto też podać informacje o budynku - kiedy powstał, czy i kiedy był odnawiany, jakie części wspólne są dostępne, czy jest domofon - no i ostatecznie, jak wygląda ogrzewanie i kuchnia (gaz, prąd itp.)

W zależności od portalu, jeśli są jakieś płatności, których nie doliczasz do czynszu, a nie możesz dodać ich w innym miejscu, dodaj je na końcu opisu. Jeśli nie wiesz, jak wycenić swoją nieruchomość, możesz skorzystać np. z naszego kalkulatora czynszu.

Portale z ogłoszeniami starają się ułatwiać pracę użytkownikom i o części udogodnień w mieszkaniu da się poinformować po prostu poprzez zaznaczenie odpowiedniego boksu przy tworzeniu ogłoszenia (np. balkon, parking itp.) Czy dublować je w ogłoszeniu? To zależy.  

Zazwyczaj nie ma potrzeby, żeby powtarzać elementy zaznaczone w filtrze o ile są dość standardowe - ale jeśli mieszkanie dysponuje 40-metrowym tarasem, to zaznaczenie opcji “balkon” nie odda całej jego wspaniałości. Z kolei dla zwykłego balkonu - absolutnie wystarczy. Jeśli chcesz podkreślić jakieś dodatkowe informacje (np. strzeżony parking), warto to dodać.

Czasami tytuł jest automatycznie generowany przez portal, w innych wypadkach będziesz miał możliwość stworzyć go sam - zazwyczaj w ograniczonej liczbie znaków. To zazwyczaj najważniejsza część Twojego ogłoszenia - od niej i pierwszego zdjęcia zależy, czy ktoś zainteresuje się Twoim mieszkaniem, kliknie i wejdzie głębiej. Przyjrzyj się stronie z ogłoszeniami portalu na którym publikujesz i zobacz, co widzi jego użytkownik - jeśli nie ma informacji o np. metrażu, liczbie pokoi, ulicy czy dzielnicy - to warto zawrzeć je w tytule! Poza tym, tak jak w przypadku pierwszego paragrafu, zawrzyj tam tyle sprzedażowych informacji, ile to możliwe. 

W tym wypadku warto myśleć o skrótach - ul. zamiast ulica czy 2 pok. zamiast dwa pokoje to zawsze kilka znaków, które możesz wykorzystać na inny, ważny element!

Jeśli posłuchałeś tych porad, Twoje ogłoszenie wygląda (przynajmniej dla Ciebie) satysfakcjonująco i masz w miarę rynkową cenę, a nie zgłaszają się do Ciebie kandydaci do wynajmu - możesz pomyśleć o zmianie głównego zdjęcia lub dodać nowe, albo problem leży gdzie indziej - choćby w marketingu. Tutaj warto rozważyć nawet proste rozwiązania - wrzucić swoje ogłoszenie do mediów społecznościowych - czy Facebooka czy innych. Warto też przyjrzeć się po lokalnych grupach dla poszukujących lokalu - no i na koniec - poszukać innych portali.

W wypadku, jeśli korzystasz z Rendin za darmo promujemy ogłoszenia na Facebooku, ale zawsze warto poszerzyć też grono odbiorców - jeśli potrzebujesz porady, odezwij się także do naszej obsługi klienta!