Rachunki za media znacząco wzrosły w tym roku - choćby ze względu na trwający konflikt w Ukrainie. W związku z tym zarówno właściciele, jak i lokatorzy chcieliby oszczędzać na mediach - bo koszty zimowego ogrzewania to wysokie kwoty w domowym budżecie. Jednak nieumiejętne próby oszczędzenia mogą spowodować więcej problemów, niż pożytku. Czego nie należy robić?
Kaloryfery zakręcone na całą zimę - może pojawić się lód!
Jeśli mieszkanie stoi przez jakiś czas puste - choćby było chwilowo niewynajmowane, logiczne wydaje się zakręcenie w nim kaloryferów. Jednak w warunkach zimowych pozostawienie zakręconych kaloryferów może być błędem, który doprowadzić może do zalania lokalu - nawet jeśli jest to mieszkanie w bloku.
- Jeśli temperatura w lokalu dojdzie do zera stopni Celsjusza jest szansa, że w rurach pojawi się lód, który może spowodować pęknięcia - mówi Barbara Geło z Rendin. - Oczywiście taka sytuacja dotyczy raczej domów jednorodzinnych, ale nawet w bloku, jeśli na przykład kaloryfery zostaną zakręcone, a okna uchylone, także może dojść do zamarznięcia kaloryfera - wyjaśnia.
Jakie mogą być skutki zamarznięcia kaloryfera? Pęknięcia rur mogą doprowadzić do zalania i konieczności wymiany grzejników. To może sprowadzić duże koszty na właściciela - lub najemcę
Uważaj na wilgoć i wentylację! Grzyb może nadejść z nieoczekiwanej strony
Inne problemy może sprawić chęć, żeby powietrze “nie uciekało”. Razem ze zmniejszeniem ogrzewania i większą w zimie wilgotnością, może to spowodować rozwój grzybów. Do rozwoju potrzebują one przede wszystkim wilgoci - dlatego niektóre próby oszczędzania - zwłaszcza te związane z odcinaniem wentylacji, mogą sprawić, że pojawi się grzyb.
- W jednym konkretnym przypadku najemca wyłączył ogrzewanie podłogowe i wentylację w łazience, aby trochę zaoszczędzić na rachunkach za prąd i ogrzewanie. Poza tym nie wietrzył codziennie pomieszczeń, zatkał otwory i zamykał drzwi do łazienki nawet po wzięciu prysznica, co spowodowało, że w łazience pojawił się grzyb, która rozprzestrzenił się na resztę mieszkania - opisuje Barbara Geło.
W Rendin zdarzały się również sytuacje, w których po prostu zmniejszano ogrzewanie na niższą wartość niż zalecana, aby zaoszczędzić na kosztach w mieszkaniu lub w całej spółdzielni. - Zbyt niska temperatura stwarza również dobre środowisko do tworzenia się pleśni i grzybów. Zwłaszcza, jeśli łączy się je z takimi kwestiami jak przestarzała konstrukcja domu w połączeniu z trudnymi warunkami atmosferycznymi, np. dużą ilością opadów i wiatru - komentuje.
Otwarta komunikacja między właścicielem i najemcą mogą pomóc zapobiegać rozwojowi grzybów - Jeśli w wynajmowanym lokalu występują problemy z wentylacją, wynajmujący zdecydowanie powinien poinformować o tym najemcę. Zwykle w starszych blokach nie ma nowoczesnych systemów wentylacji, co oznacza, że mieszkaniec powinien co jakiś czas samodzielnie przewietrzyć pomieszczenia – mówi Geło.
- Najlepszym sposobem jest otwarcie okien i drzwi w kilku pomieszczeniach jednocześnie i przewietrzenie przez kilka minut. Chodzi o to, żeby przemieszczać powietrze pomiędzy pokojami, a nie obniżać temperaturę w pomieszczeniach, więc nie wystarczy w międzyczasie uchylić jednego okna - opisuje. Ten sposób wietrzenia w zimie jest zdecydowanie bardziej efektywny, niż uchylanie okien.
Rendin to m.in.
Gwarancja płatności czynszu bez konieczności pobierania kaucji
Weryfikacja finansowa kandydatów na lokatora przed podpisaniem umowy
Profesjonalne umowy najmu przygotowane przez naszych prawników

Jak oszczędzać na ogrzewaniu w wynajmowanym mieszkaniu?
Oczywiście są sposoby, żeby lepiej ogrzewać na ogrzewaniu w mieszkaniu. Zmniejszenie temperatury działa - i obniżenie średniej temperatury już o 1 stopień Celsjusza może obniżyć wydatki nawet o 8%, ale nie należy obniżać temperatury za bardzo. Poza zniszczeniami, na które możesz się narazić, ponowne nagrzanie mieszkania generuje większe rachunki, niż jego szybkie podgrzanie. Są proste sposoby na zmniejszenie rachunków za ogrzewanie nawet, jeśli sam nie możesz wprowadzać w domu dużych zmian.
Jeśli nie przebywasz w mieszkaniu przez dłuższy czas, postaraj się, żeby temperatura w nim wynosiła ok. 16-17 stopni. Pomoże, jeśli w domu jest termostat, a grzejniki można ustawiać na konkretną temperaturę, ale jeśli przebywałeś w lokalu przez jakiś czas możesz ocenić jakie ustawienia przyniosą odpowiednią temperaturę.
Warto zabezpieczyć miejsca, przez które ciepło ucieka - przy parapetach, oknach czy drzwiach wejściowych - jeśli są w miarę nowe, można je wyregulować - jeśli nie, uszczelnić.
Duże, zimne powierzchnie, takie jak podłogi, mogą przyczynić się do obniżenia temperatury w całym domu. Warto na zimę rozłożyć dywany czy wykładziny, nawet jeśli nie używasz ich w cieplejszych porach roku.
Odsłoń zasłonięte kaloryfery. O ile są zasłonięte fotelem, krzesłem, czy nawet zasłoną lub firaną - przesuń je. Odsłonięty kaloryfer szybciej nagrzeje lokal.
Jeśli woda jest podgrzewana w domu lub bloku (na przykład w kotłowni w budynku) zrezygnuj z kąpieli na rzeczy prysznica. Podgrzewanie wody to też podgrzewanie. Prysznic to ok. 50 litrów wody mniej - i tyle mniej zapłacisz za jej ogrzanie. Zmniejsz też trochę temperaturę wody - zmniejszając ją o 5 stopni możesz oszczędzić nawet 5% na rachunku za ogrzewanie.